UPDATED: AUG 9, 2023 Tap (Lord Jack, Rzeszów) (7:4:7:3:14=3.5) From the upper bar. Black, small brief tan head. Rich tarry and dark fruit aroma - plenty of dates, some dried plums too. Smooth palate, gentle carbonation, a little heavy. Taste very similar to the aroma, sweet and gently roasty, but not burnt or harsh. Good strong impy. It's clearly a strong beer, but the alcohol's held back decently; it's fair to say it's fairly balanced.

UPDATED: APR 16, 2023 Dzięki Toby! Data do: 31.12.2023 r.; Wypite: 16.04.2023 r. Wygląd: Barwa czarna, nieprzejrzysta. Piany praktycznie brak, poza rachitycznym brązowym krążkiem. Zaskakująco po zamieszaniu szkłem zauważalna jedynie delikatna lepkość. Aromat: Dominuje na wysokim poziomie odbeczkowy prażony kokos wraz z słodową czekoladą deserową i mleczną oraz pralinami – ich kombinacja przypomina Bounty. Dalej średnia słodowość - ciemne pieczywo, kakao, kakaowe biszkopty, brownie, przypieczone ciasto oraz nuty prażonego słonecznika, kawy i melasy. Słodowość podszyta jest akcentami sojowego utlenienia z nutami liści czarnej porzeczki. Całość spina średnia liofilizowana malina z niuansami rodzynek. Alkohol niewyczuwalny. Dopiero po zamieszaniu szkłem uwydatnia się niska szlachetna nuta whisky. Smak: Mniej złożony. Na średniowysokim poziomie słodowość gorzkiej i deserowej czekolady, rozwodnionej kawy, palonego cukru, ciemnego pieczywa, kakao, ciasta z gorzką czekoladą, posłodzonej gorzkiej czekolady, herbatników nasączonych kawą. W tle nuty beczki, dębiny. Niestety zgubił się kokos z aromatu oraz ciekawa, choć skryta, nuta liofilizowanych malin. Całość uzupełnia niski szlachetny alkohol. W ustach słodkie, treściwość średnia, wysycenie niskie, średnioniskie rozgrzewanie alkoholowe. Goryczka niska, ziołowa i gorzkiej czekolady, średnio – krótka. Finisz słodki z lekką goryczką oraz nutami słodzonej kawy, herbatników nasączonych kawą. Ogólnie: Ciekawy aromat – choć czuć już pierwsze oznaki utlenienia, to wpisują się one w całość. Niestety w smaku jest trochę kawowo - cukrowo i płasko (zapewne za sprawą utlenienia). Beczka w smaku praktycznie nie istnieje.

UPDATED: SEP 26, 2021 Tap @ SBF 2021 Bardzo ładny waniliowo-kokosowy aromat. Sporo beczki, mlecznej czekolady, kawy, kakao, a także nut bourbonu. RIS zdecydowanie w słodszej odsłonie, ale wszystko ładnie się komponuje. Na finiszu trochę paloności. Ciała nie brakuje, likierowy posmak pozostaje na języku. Mimo, że od premiery tego spróbowało się przynajmniej kilku risów na podobnie rewelacyjnym poziomie to jednak Zawisza wciąż robi wrażenie. To mówi samo za siebie, klasa.

UPDATED: OCT 26, 2020 Barwa ciemnobrunatna, piana niska, w formie pierścienia. W aromacie żadnych ostrych nut, wszystko ułożone. Czekolada, praliny, wanilia, kakao, nuty bourbonu, ale łagodne. W smaku praliny, gorzka czekolada, wanilia, kokos, wyraźna, ale nie przesadzona paloność, leciutki, likierowy, szlachetny posmak alkoholu. W ustach idealnie gładkie, oleiste, ciało wysokie, wysycenie niskie. Sztos.

UPDATED: OCT 24, 2020 Nasycenie bardzo niskie, piany praktycznie brak. Kolor czarny jak smoła, nieprzejrzyste. Aromat unosi się już sekundę po otwarciu butelki. Bardzo uwydatniona beczka, jest wanilia, kokos, praliny, deserowa czekolada, burbon, całość świetna. W smaku gorzka czekolada, kawa, wysoka paloność, solidna goryczka palono-chmielowa. Alkohol szlachetny, burbonowy, miło grzeje w przełyk. Posmak palony, lekko kwaskowy. Bardzo dobre piwo, którego najjaśniejszym punktem jest zdecydowanie aromat.

UPDATED: SEP 22, 2020 Chocolate, coffee, vanilla and coconut in Aroma. Taste is a bit alcoholic at first, warming the throat BUT it's nice. The warmer the beer gets and you drink more the alcohol taste is gone and it's smooth, a bit hoppy, vanilla in taste. Great RIS BA! YUMMY.

UPDATED: SEP 18, 2020 Z datą do 31.12.2023 Nalewa się czarne z beżową pianą, piana szybko się redukuje. Po otwarciu butelki bucha wanilia z czekoladą. Ze szkła czuć czekoaldę, trochę wanilie z kokosem w tle może jakieś ciemne owoce. W smaku czekoladowe, mocno czuć beczke, średnio wytrawne, solidna goryczka, trochę z palności trochę z chmieli, bardzo gładkie. Rzeczywiście ciała mogłoby mieć więcej, ale w zupełności to nie przeszkada. Bardzo fajny RIS, gładziutki beczka fajne wyszła no i goryczka jest świetna, chmiel bardzo fajnie komponuje się z palonością.

UPDATED: AUG 29, 2020 Data do 31.12.2019 Barwa: ciemne, nieprzejrzyste. Piana niska, beżowa, zbudowana ze średnich i drobnych oczek, trwała. Lacing dobry z plusem. Aromat: intensywny, wyczuwalny już po odkapslowaniu piwa. Na pierwszym planie beczka, wanilia, destylat, następnie do głosu dochodzą śliwki, słody palone, kawa palność, kakao, czekolada deserowa, trochę czerwonych owoców. Smak: wanilia, czekolada, beczka, palność, kawa, kakao, śliwki, lekki marcepan, goryczka wysoka, palona. Na finiszu spora palność i popiolowość. Piwo mega gładkie, kremowe, gęste. Alkohol dobrze ułożony, niewykluczony, grzeje na żołądku jedynie. Piwo po dwóch latach utleniło się w kierunku porteru bałtyckiego, sporo śliwek o tym świadczy. Wysycenia praktycznie brak.

UPDATED: AUG 1, 2020 0.3l 22zl,kremowe,gazu nic,czuc alko w stopniu akceptowalnym,beczka delikatna.

UPDATED: FEB 24, 2020 W aromacie nuty palone, opiekany banan, czekolada, szlachetny alkohol, przywodzi na myśl Jacka. Barwa czarna, piana ok. W smaku pełne, słodkie, lekko gęste, czekoladowe. Na finiszu lekko alkoholowe, tu też czuć tego Jacka. Pomimo tej lekkiej alkoholowości gładkie, pijalne. Piwo bazowe spoko, może nawet bardzo spoko, brakuje trochę więcej gęstości. Co do beczki to mało wanilii, jednak uważam że przeciętny burbon>Jack Daniels.